Jakie przyprawy dodać do rosołu?

Chcesz odkryć więcej przepisów? Odwiedź kanał Kuchnia Lidla na You Tube!


Rosół to prawdziwy król polskiej kuchni, a jego smak w dużej mierze zależy od tego, jakie przyprawy wrzucimy do garnka. Oczywiście za finalny efekt odpowiadają także proporcje włoszczyzny i mięsa, ale jeśli postanowimy zredukować przyprawy do samej soli, smak rosołu najpewniej nas zawiedzie. Dobrze przyprawiony rosół potrafi rozgrzać nie tylko żołądek, ale i serce. Sprawdźmy więc, które przyprawy są absolutnie niezbędne, a które można dodać do rosołu dla eksperymentu.

Jakie przyprawy są podstawowe dla rosołu?

Zacznijmy od fundamentów. Podstawowe przyprawy to te, bez których rosół po prostu nie będzie rosołem. Na szczycie tej listy znajdziemy sól – królową wszystkich przypraw. Ale uwaga! Nie wrzucamy jej od razu na początku, bo możemy przesolić całą potrawę. Najlepiej dosalać na końcu, kiedy już wiemy, jaki smak osiągnęliśmy.

Czarny pieprz w ziarnach to kolejny must-have. W przeciwieństwie do pieprzu mielonego, ziarna zachowują swój aromat znacznie dłużej. Można je dodać na początku gotowania – wtedy oddają swój smak stopniowo, mielony pieprz lepiej dodać pod koniec.

Liście laurowe to coś, co nadaje rosołowi ten charakterystyczny, głęboki aromat. Wystarczą 2-3 listki na duży garnek, a wrzucamy je zaraz na początku. Uwaga – nie zostawiajmy ich w gotowym rosole, lepiej wyłowić je przed wystudzeniem i odstawieniem do lodówki.

Nie można też zapomnieć o zielu angielskim. Wystarczy kilka ziarenek, żeby całemu rosołowi nadać ten korzenny, lekko słodkawy smak. Dodajemy je wraz z liśćmi laurowymi. Mamy tu dobry pro tip - zamiast dodawać przyprawy osobno, możesz wrzucić do rosołu piramidkę smaku. Znajdziesz ją w swoim Lidlu!

Ostatni z podstawowej piątki to lubczyk – naturalny dodatek dodający mocy umami naszemu rosołowi. Prawdziwy wzmacniacz smaku, który potęguje wszystkie aromaty w garnku to świeże gałązki, ale można też wypróbować lubczyk suszony. Najlepiej dodać go pod koniec gotowania, żeby nie stracił swoich właściwości. Dobrym rozwiązaniem jest też dodanie łyżeczki pasty lubczykowej. Robi się ją poprzez zmiksowanie na gładko lubczyku z solą. Można go przechowywać w słoiczku w lodówce, zalanego na wierzchu warstwą oliwy. Taka skoncentrowana przyprawa posłuży Ci przez długi czas!

A jeśli szukasz gotowego przepisu z listą niezbędnych przypraw, sprawdź rosół drobiowo-wołowy Karola Okrasy.

Jakie warzywa i składniki wzmacniają smak rosołu?

Przyprawy to nie wszystko – równie ważne są warzywa, które tworzą z nimi idealną parę. Włoszczyzna to klasyczny zestaw, bez którego nie ma co zaczynać gotowania. Co wchodzi w jej skład? Są to:

  • marchew,
  • seler,
  • korzeń pietruszki,
  • por
  • cebula
  • liście kapusty włoskiej (opcjonalnie)
  • natka pietruszki (opcjonalnie)

Cebula zasługuje na szczególną uwagę. Jeśli chcemy, żeby rosół miał piękny, złocisty kolor, warto ją najpierw opalić na patelni lub bezpośrednio nad palnikiem. Ten prosty trik sprawi, że bulion nabierze nie tylko koloru, ale i głębi smakowej.

Natka pietruszki dodawana na końcu gotowania wprowadza świeżość i kolor. Nie trzeba jednak dodawać jej do gotowania. Można ją posiekać i dodać do rosołu na świeżo - już w talerzu.

Czosnek to składnik kontrowersyjny. Jedni go uwielbiają, inni omijają szerokim łukiem. Jeśli należysz do pierwszej grupy, spróbuj dodać kilka ząbków – najlepiej opalonych, bo wtedy są łagodniejsze w smaku.

Coraz częściej w rosole pojawia się też imbir. Ta egzotyczna przyprawa do polskiego rosołu trafiła m.in. poprzez nawiązanie do coraz popularniejszych w naszym kraju azjatyckich zup. Imbir dodaje lekkiej pikantności i ciekawego, orientalnego aromatu. Wystarczy już niewielki kawałek świeżego korzenia.

Jakie dodatkowe przyprawy można dodać do rosołu dla głębszego aromatu?

Kiedy już opanowałeś podstawy, czas na eksperymenty. Tymianek to świetny dodatek, który wprowadza delikatne, ziołowe nuty. Najlepiej dodać go pod koniec gotowania – wtedy zachowa swoją świeżość.

Goździki to prawdziwa specjalność, szczególnie w rosole z kaczki. Potrafią zrównoważyć intensywny smak kaczego mięsa swoim korzennym aromatem. Wystarczą 2-3 sztuki na cały garnek.

O imbirze już wspominaliśmy, ale warto go podkreślić jeszcze raz. To nie jest tradycyjna polska przyprawa, ale potrafi zrobić prawdziwą rewolucję smakową. Dodaje nie tylko pikantności, ale i pewnej egzotycznej nuty, która odróżni Twój rosół od innych.

Niektóre regionalne warianty rosołu zawierają też inne przyprawy korzenne – w końcu Polska jest duża, a każdy region ma swoje sekrety. Warto eksperymentować i odkrywać nowe smaki. Jeśli trudno Ci wyważyć właściwie wszystkie smaki, nie bój się sięgnąć po gotowe mieszanki przypraw do rosołu, kostki czy koncentraty bulionu. Czasem mimo doprawiania czujemy, że rosołowi brakuje tego czegoś. Właśnie wtedy warto ułatwić sobie zadanie tego typu produktami!

Jak i kiedy dodawać przyprawy do rosołu podczas gotowania?

Nie wszystkie przyprawy dodajemy jednocześnie, bo każda z nich ma swoje wymagania.

Na początku gotowania wrzucamy liście laurowe, ziele angielskie i pieprz w ziarnach. Te przyprawy potrzebują czasu, żeby oddać swój aromat, więc im dłużej się gotują, tym lepiej.

Podczas gotowania można dodać opalona cebulę i czosnek – one też lubią długie gotowanie.

Pod koniec przychodzi pora na sól, lubczyk, tymianek i natkę pietruszki. Te składniki są delikatniejsze i mogą stracić swoje właściwości, jeśli będą się gotować zbyt długo.

Pamiętaj, że rosół gotuje się powoli – 2-4 godziny na małym ogniu to minimum. W początkowej fazie ważne jest regularnie zbieranie szumowin, żeby bulion był klarowny i przejrzysty.

Czy można dodać inne przyprawy do rosołu według własnych upodobań?

Oczywiście! Tradycja to podstawa, ale kuchnia to też eksperyment. Czosnek, imbir, majeranek, rozmaryn – wszystko to może znaleźć swoje miejsce w rosole, jeśli lubisz takie smaki.

W kuchniach orientalnych do rosołu dodaje się kolendrę, kardamon, a nawet sos sojowy. Brzmi dziwnie? Może, ale smaki potrafią być zaskakujące w pozytywnym sensie.

Trwa ładowanie komentarzy