Romantyczna kolacja - Makrela - przepisy i pomysły:

Romantyczna kolacja

Filtry

Trudność

Czas

Diety specjalne

  • Wegetariańskie
  • Wegańskie

Autor dania

Gotowe
Kategorie Filtry
Dla jednych bywa symbolem, dla innych składnikiem diety. Makrela jest dziś znakiem rozpoznawczym hiszpańskiej enklawy Ceuta, położonej na terenie północnej Afryki. Dla większości ryba ta stanowi jednak przede wszystkim smaczny składnik potrawy, zresztą niezwykle bogaty w wartości odżywcze. Nic dziwnego, w końcu ryby morskie, w tym makrelę, za walory smakowe docenili już wikingowie.

Czy makrela jest zdrowa?

Makrela, mimo że jest tłustą rybą, powinna znaleźć się na liście produktów, które spożywamy regularnie. Zawiera bowiem kwasy tłuszczowe omega 3, które mają pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Jedząc makrelę, poprawimy pracę mózgu i obniżymy poziom tzw. złego cholesterolu. Rybę tę warto włączyć do diety również ze względu na zawartość pełnowartościowego białka, które występuje w jej składzie w dwukrotnie większej ilości aniżeli tłuszcze.

Czy wędzona makrela jest zdrowa?

Makrela jest rybą, którą bardzo często poddaje się procesowi wędzenia. Jego celem jest wydłużenie okresu przydatności do spożycia oraz nadanie dodatkowych walorów smakowych. Wędzona ryba zawiera dużo soli. Z tego też względu wędzoną makrelę lepiej jadać okazjonalnie, traktując ten przysmak jako uzupełnienie diety, a nie jej podstawę.

Jakie witaminy ma makrela?

Makrela znana jest przede wszystkim z wysokiej zawartości selenu, który wzmacnia odporność i zapobiega infekcjom bakteryjnym oraz wirusowym. Ponadto wykazuje także działanie antyoksydacyjne i przeciwmiażdżycowe. Ponadto makrela zwiera fosfor i magnez. W makreli znajdziemy też duże ilości witaminy D oraz witamin z grupy B. Nie można zapomnieć również o tym, że ryba ta jest źródłem błonnika oraz kwasów omega 3.

Ile białka ma wędzona makrela?

W 100 g wędzonej makreli znajduje się ok. 20 g białka. Biorąc pod uwagę fakt, że wędzenie pozbawia ryb części cennych składników odżywczych, lepiej wybierać świeżą makrelę, która może dostarczyć nam jeszcze większej ilości białka. Wędzoną rybą delektujmy się od czasu do czasu.  

Jak przyrządzić świeżą makrelę?

Świeża makrela w polskiej kuchni to nadal rzadkość. Zazwyczaj gości na naszych stołach w postaci wędzonej jako składnik past kanapkowych. A szkoda, bo jej możliwości są o wiele większe. Świeżą makrelę możemy przecież przyrządzić na wiele innych sposobów, np. przeznaczając ją do pieczenia, grillowania czy smażenia.

Jak smażyć makrelę?

Makrelę można usmażyć szybko i łatwo. Dysponując świeżymi filetami tej ryby, smażenie pójdzie nam jeszcze sprawniej. Wystarczy, że dokładnie je opłuczemy, wysuszymy i przyprawimy solą oraz pieprzem cytrynowym. Tak przygotowane płaty makreli wkładamy co najmniej na godzinę do lodówki. Po tym czasie każdy z nich obtaczamy w mące i smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu na patelni aż do uzyskania złotego koloru panierki.

Jak piec makrelę?

Makrelę należy odpowiednio naciąć i doprawić. Rybę trzeba naciąć w kilku miejscach na grzbiecie, a następnie przyprawić solą i pieprzem. W nacięcia wkładamy ząbki czosnku i plasterki cytryny. Jej skórkę warto też skropić odrobiną oliwy. Tak przygotowaną makrelę zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do rozgrzanego do 180°C piekarnika, gdzie ryba powinna spędzić około 30 minut.

Jak jeść wędzoną makrelę? / Co zrobić z wędzoną makrelą?

Makrela w postaci wędzonej najczęściej gości na polskich stołach. Jadamy ją na kanapkach, gdzie bywa składnikiem przeróżnych past kanapkowych. Idealnie komponuje się wtedy z chrzanem, ogórkiem i szczypiorkiem. Warto jednak spróbować czegoś więcej i zrobić z wędzonej makreli na przykład okazjonalne przekąski albo jeść ją razem z plackami ziemniaczanymi. Niecodzienne doznania smakowe gwarantowane!

Jak oczyścić makrelę?

Makrela należy do ryb, które bardzo łatwo przygotować. Aby oczyścić ją z ości, wystarczy naciąć skórkę wzdłuż grzbietu i precyzyjnie ją usunąć, oddzielając powoli od mięsa. Kolejnym krokiem jest usunięcie kręgosłupa, co pozwoli pozbyć się największych ości. I to już w zasadzie wszystko. Na koniec możemy tylko dokładnie obejrzeć środek makreli i poszukać małych, pojedynczych ości.

Makreli, na szczęście, nie trzeba zbytnio promować, bo w polskiej kuchni jest dość popularna. Natomiast warto byłoby w większym stopniu wykorzystać świeżą makrelę. Warto odkryć jej możliwości, przyrządzając ją częściej i chętniej niż dotychczas.

Newsletter

Bądź na bieżąco z nowościami
Kuchni Lidla!