Kimbap – koreańskie "sushi"

Kolorowe rolki z ryżu owinięte w wodorosty nori – to kimbap, które ostatnio robi furorę w polskich kuchniach! To danie bywa nazywane koreańską wersją sushi, a to dlatego, że jest do niego bardzo podobne. Zyskało popularność na całym świecie, i nic dziwnego. W przeciwieństwie do japońskich kuzynów, kimbap jest bardziej sycące, pełne różnorodnych składników i – co ważne – zdecydowanie łatwiejsze w przygotowaniu niż mogłoby się wydawać.

Kimbap - koreańskie sushi, które podbija świat

Kimbap to danie, które od wieków jest nieodłącznym elementem koreańskiej kultury kulinarnej. W Korei te charakterystyczne rolki można kupić niemal wszędzie – od eleganckich restauracji po małe stoiska uliczne. To ulubiona przekąska na pikniki, wycieczki i do lunch boxów do pracy czy szkoły. Nazwa pochodzi od dwóch koreańskich słów: "gim" (wodorosty) i "bap" (ryż), więc dosłownie oznacza "ryż w wodorostach". Dlatego też równolegle funkcjonuje nazwa gimbap.

Choć na pierwszy rzut oka koreańskie sushi przypomina japońskie maki, różnice są dość znaczące. Przede wszystkim, do kimbap używamy oleju sezamowego zamiast octu ryżowego – to nadaje charakterystyczny, orzechowy smak. Poza tym, w środku znajdziemy znacznie więcej składników niż w tradycyjnym sushi. Marchewka, ogórek, papryka, szpinak, jajka – te rolki są prawdziwą eksplozją kolorów i smaków!

Koreańczycy podchodzą do kimbap z ogromną kreatywnością. To nie jest danie, które wymaga sztywnego trzymania się przepisu. Wręcz przeciwnie – każda rodzina ma swoje ulubione wersje, a przepisy przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Dlatego właśnie kimbap tak świetnie sprawdza się w polskich domach – możemy eksperymentować z nadzeniami według własnego gustu!

Kimbap - przepis krok po kroku

Przygotowanie kimbapu to prawdziwa przyjemność, choć wymaga odrobiny cierpliwości i wprawy. Najpierw musimy ugotować ryż do sushi – to fundament całego dania. Ciepły, świeżo ugotowany ryż mieszamy z olejem sezamowym, solą i nasionami sezamu. Ten prosty zabieg sprawia, że każde ziarenko zyskuje niepowtarzalny smak i aromat.

Kolejny krok to przygotowanie warzyw. Tu zaczyna się prawdziwa zabawa! Marchewki kroimy w cienkie słupki i podsmażamy na patelni – dzięki temu staną się delikatniejsze, ale zachowają swoją charakterystyczną chrupkość. Ogórek przekrawamy wzdłuż, usuwamy nasiona (bo nadmiar wody mógłby rozmoczyć naszą rolkę) i kroimy w równe paski. Papryki – żółtą i czerwoną – oczyszczamy i również kroimy w wąskie słupki. Szpinak blanszujemy, odciskamy wodę i przyprawiamy olejem sezamowym.

Mata bambusowa to nasz najlepszy przyjaciel podczas zwijania kimbapu! Kładziemy na niej arkusz wodorostów nori błyszczącą stroną do dołu – to ważne, bo wtedy zewnętrzna część rolki będzie ładnie lśnić. Rozprowadzamy równomiernie ryż, zostawiając około 2 cm wolnego miejsca na górze. Na środku układamy nasze składniki – pamiętajmy, żeby nie przesadzić z ilością, bo inaczej nie damy rady zwinąć rolki!

Zwijanie wymaga pewnej wprawy, ale nie zrażajmy się, jeśli pierwsza rolka nie wyjdzie idealnie. Z każdą następną będzie coraz lepiej! Używamy maty, aby delikatnie, ale stanowczo zwinąć kimbap od dołu. Po zwinięciu dociskamy całość matą – to nada naszej rolce regularny, okrągły kształt.

Kimbap z tuńczykiem i bulgogi kimbap - popularne warianty

Piękno kimbapu tkwi w jego różnorodności. Nasz przepis na kimbap zawiera tuńczyka w oleju, który świetnie komponuje się z warzywami i jajkiem. Kimbap z tuńczykiem to jeden z najbardziej popularnych wariantów w Korei – dzięki tuńczykowi danie jest o wiele szybsze w przygotowaniu niż wersja z wołowiną albo kurczakiem.

Jednak król wszystkich kimbapów to zdecydowanie bulgogi kimbap! To wersja z marynowalną wołowiną, która jest prawdziwym hitem. Mięso marynuje się w sosie sojowym z czosnkiem, cukrem i olejem sezamowym, a następnie smaży na mocnym ogniu. Efekt? Sushi z wołowiną, które rozpływa się w ustach. Bulgogi kimbap to wybór dla tych, którzy lubią intensywne, mięsne smaki.

Ale na tym nie koniec możliwości! Wegetarianie mogą stworzyć kimbap wypełnione tylko warzywami – grzyby shiitake, tofu, awokado czy kimchi świetnie sprawdzą się jako główne składniki. Latem warto dodać świeże ogórki i młodą marchewkę, jesienią – pieczoną dynię czy buraki. Niektórzy eksperymentują z serem, inni dodają kiełbaski czy krewetki. Naprawdę, możliwości są nieograniczone!

Ciekawym rozwiązaniem jest także kimbap z jajkiem – dokładnie tak, jak w naszym przepisie. Omlet pocięty w paski dodaje delikatności i sprawia, że rolki są bardziej sycące. To idealny wybór na lunchbox dla dzieci czy na szybką przekąskę w pracy.

Jak podawać kimbap i inne przydatne wskazówki

Gdy nasze rolki są już gotowe, przychodzi czas na finał. Zewnętrzną powierzchnię kimbap smarujemy odrobiną oleju sezamowego – to nadaje piękny połysk i podkreśla smak. Odczekajmy 2-3 minuty, zanim zabierzemy się za krojenie – rolki muszą się "ustabilizować".

Krojenie to sztuka sama w sobie! Zwilżamy ostry nóż wodą przed każdym cięciem – dzięki temu plastry będą równe, a ryż się nie będzie kleił do ostrza. Kroimy na kawałki o grubości około 2 cm. Nie śpieszymy się – lepiej pokroić spokojnie i precyzyjnie niż szybko i nierówno.

Kimbap najlepiej smakuje w temperaturze pokojowej, dlatego idealnie nadaje się na pikniki czy lunch boxy. Możemy przygotować rolki rano, zapakować do pojemnika i zabrać ze sobą do pracy – będą świeże i pyszne przez kilka godzin. W lodówce wytrzymują do 24 godzin, choć ryż może nieco stwardnieć.

Podajemy z sosem sojowym do maczania, choć wiele osób je kimbap bez żadnych dodatków – smak jest na tyle wyrazisty, że nie potrzeba niczego więcej. Koreańczycy często serwują je z marynowaną rzodkiewką (danmuji) i kimchi. To danie świetnie sprawdza się na imprezach – wystarczy ułożyć kolorowe plasterki na talerzu i voilà – mamy efektowną przekąskę, która zniknie w mgnieniu oka!

Kilka przydatnych wskazówek na koniec: jeśli ryż jest zbyt lepki, zwilżmy ręce wodą przed jego rozprowadzaniem. Gdy rolka się rozpada, prawdopodobnie użyliśmy za dużo nadzienia – przy następnej próbie bądźmy oszczędniejsi. A jeśli wodorosty się rozmiękczają, to znak, że ryż był za gorący – pamiętajmy, aby ostudzić go do temperatury pokojowej.

Jeśli pokochałeś kimbap, koniecznie sprawdź inne azjatyckie inspiracje na Kuchnia Lidla! Wrapy z łososiem, jajkiem i rzeżuchą to propozycja równie kolorowa i pyszna – idealna na śniadanie lub lunch w pracy. Przygotowanie zajmuje zaledwie 25 minut!

Spójrz także na sushi sandwich – znakomitą alternatywę dla tych, którzy cenią sobie szybkość. To kanapka inspirowana sushi, którą zabierzesz wszędzie. Polecamy również wrapa z łososiem i warzywami – znakomity pomysł na domowy lunch z serkiem śmietankowym. A jeśli interesuje Cię forma sałatkowa, Kinga Paruzel przygotowała sushi salad – wszystkie ulubione składniki bez zwijania!