Kotlety z mielonej wieprzowiny à la Robert Burneika

Komentarze (15)

dodaj komentarz

• Gość
  3254 dni temu
  Jest Pompa!

  odpowiedz
• Gość
  3241 dni temu
  Poszły bicki? :)
• Gość
  3255 dni temu
  Od wczoraj jem te kotlety wg tego przepisu, to dzisiaj na treningu taka pompa, że masakra :D

  odpowiedz
• Gość
  3256 dni temu
  Dzisiaj zjadłem dwa i biceps 3 cm w górę. Jest moc harkooooooor

  odpowiedz
• GOŚĆ
  3256 dni temu
  Czy po tych hardkorowych kotletach szybko rosną bicepsy?

  odpowiedz
• Gość
  3256 dni temu
  A czym się te mielone różnią od takich zwykłych, tradycyjnie robionych? Poza dodaniem oregano, jest to najprostszy i najzwyklejszy przepis na mielone. Rozumiem, że takie przepisy trzeba prezentować, sam jak szukam przepisu, to takiego typowo tradycyjnego, ale samo dodanie troszkę oregano nie robi z nich jakiegoś "ekstra" znanej osobistości. Za przepis "szacun", lipy nie ma, ale to po prostu to najprostszy przepis na mielonego.

  odpowiedz
• Gość
  3256 dni temu
  Zaomniałem dodać. Smażyć tylko na smalcu. Jak ktoś nie lubi zapachu "tłuszczu" to masło klarowane. Smażenie na oleju to najgorsze co można zrobić mielonym.
• KuchniaLidla
  3255 dni temu
  Drogi Gościu, to jest wariacja Roberta na temat tradycyjnego mielonego. Prócz dodatku oregano, jest on duszony w marchewce :)
• Hardkorowy Adam
  3256 dni temu
  Nije ma lipy, hardkorowo!

  odpowiedz
• Umysł ścisły
  3257 dni temu
  Czy ktoś mógłby napisać mi jako facetowi z umysłem ścisłym - co to znaczy dodać sól i pieprz? Tak wiem - do smaku wg uznania, Koperek - jedna łyżeczka - to jest dla mnie informacja. Czy można w ten sam sposób określić ile soli i ile pieprzu dodać - np 1 łyżeczka soli i pół łyżeczki pieprzu. ?

  odpowiedz
• KuchniaLidla
  3257 dni temu
  W związku z tym, że sól i pieprz to takie przyprawy, które są używane według preferencji, nie podajemy ścisłej ilości. Dla jednych łyżeczka soli sprawi, że potrawa będzie zbyt słona, dla innych pozostanie nadal niedoprawiona. Dlatego najlepiej jest próbować i wyrobić sobie własne przyzwyczajenia, dotyczące soli i pieprzu :)
• Umysł nieściśnięty
  3257 dni temu
  Nie przesadzaj, to nie technologia kosmiczna. Pieprz i sól wzmacniają smak potraw wedle osobistych preferencji. Dla jednego łyżeczka soli (sic!) to za dużo, dla drugiego za mało. Na szczęście, jeśli okaże się, że potrawa jest po ugotowaniu za mało słona, to te przyprawy doskonale komponują się z jedzeniem również po ugotowaniu. Dlatego polecam doprawiać umiarkowanie, bo i zdrowiej, i smaczniej. Pozdrawiam.
• Gość
  3257 dni temu
  Nie, bo każdy ma inny smak i gust, musisz sobie wypracować, jakie ilości są odpowiednie dla Ciebie. Co do pieprzu - na tą ilość mięsa spróbuj na początek 1/3 - 1/2 łyżeczki do herbaty; co do soli - wsyp na początek 1/3 łyżeczki, weź drobinkę mięsa i dotknij językiem - jeśli będzie odpowiednio słona i pieprzna - trafiłeś, jeśli nie - dosyp sobie szczyptę i spróbuj ponownie, jeśli masz mięso ze sklepu to nic Ci się nie stanie. Oczywiście, przed dosypywaniem kolejnych szczypt możesz wziąć wagę z dokładnością do 1 mg i zmierzyć ile ważą. Potem tyle mg, ile było łącznie w szczyptach możesz z powrotem nasypać na łyżeczkę i będziesz widział, ile łyżeczek soli i pieprzu potrzebujesz na 0,5kg mięsa wieprzowego ;) Ale tak naprawdę, to trzeba sypać i sprawdzać, czy dobrze smakuje - czasami trafisz na słodsze warzywa, które złagodzą sól, czasami trafisz na zwietrzały pieprz... dlatego nikt nie pisze, ile dokładnie masz tego dać - masz dać tyle, żeby Ci smakowało.
• Ewelina
  3257 dni temu
  Rozumiem doskonale, też mnie denerwuje "do smaku" ;) Kotlety mielone trzeba mocno posolić - na 0.5 kg mięsa niecała łyżeczka. Co do pieprzu, to ja zawsze daję 8 przekręceń młynka ;)
• Gość
  3259 dni temu
  Kotlety, nie żadne kanapeczki ;)

  odpowiedz

dodaj komentarz

zobacz wszystkie