Gnocchi szpinakowe

Daria Ładocha

  • DRUKUJ
  • wyślij listę
    zakupów

Chcesz odkryć więcej przepisów? Odwiedź kanał Kuchnia Lidla na You Tube!

Przygotuj

  • malakser
  • praskę do purée
  • blender
  • łyżkę cedzakową

Krok 1: Przygotowujemy gnocchi

Wyszorowane ziemniaki gotujemy do miękkości razem ze skórką. Pozostawiamy do ostygnięcia. Umyty, osuszony szpinak miksujemy w malakserze. Przekładamy do dużej miski. Ziemniaki obieramy ze skórki i przeciskamy przez praskę do purée prosto do szpinaku. Dodajemy mąkę, sól i roztrzepane jajko. Szybko zagniatamy aż do połączenia składników. Jeśli masa będzie zbyt rzadka, dodajemy więcej maki. Masę dzielimy na mniejsze porcje. Na blacie oprószonym mąką formujemy wałeczki o grubości 2 cm. Wałeczki kroimy na kawałki o grubości 1 cm. Od góry robimy delikatne wgniecenia za pomocą ząbków widelca.

Krok 2: Gotujemy gnocchi

Obrywamy listki bazylii i umieszczamy je wraz z czosnkiem i masłem w pojemniku blendera, miksujemy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Wkładamy do lodówki, aby masło stężało. W dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli. Gnocchi wrzucamy małymi partiami i gotujemy na małym ogniu do czasu, aż wypłyną na powierzchnię. Wyławiamy za pomocą łyżki cedzakowej.

Krok 3: Podajemy danie

Na patelnię wlewamy bulion lub wodę, zagotowujemy. Dodajemy pokrojone na mniejsze części masło bazyliowe i gotujemy na wolnym ogniu do uzyskania kremowej konsystencji, cały czas mieszając. Do sosu wkładamy ugotowane gnocchi i podgrzewamy. Gnocchi wykładamy na talerz. Posypujemy świeżo startym parmezanem i listkami bazylii.

  • DRUKUJ
  • wyślij listę
    zakupów

Komentarze (2)

Avatar
  • A A
    49 dni temu
    Pierwszego dnia gnocchi wyszły idealnie. Ale drugiego dnia, zrobione z wczorajszego ciasta, bardzo się rozpaćkały po odcedzeniu. Dlaczego?

    odpowiedz

  • Gość Gość
    341 dni temu
    Ten przepis to śmiech na sali. Godzinę to się same ziemniaki robi, więc jakie przygotowanie całego dania trwa 1h? Pomijam już to, że ciasto wychodzi okropne. Nie da się w ogóle tego formować i przez to musiałem dodatkowo dodać 400g mąki, aby cokolwiek móc z tego formować. Mocno nie polecam ;)

    odpowiedz


Newsletter

Bądź na bieżąco z nowościami
Kuchni Lidla!