Krem z pieczonych pomidorów

Lato w pełni, pomidory dojrzałe jak nigdy - czas na krem z pieczonych pomidorów! Ale co, jeśli sezon już minął, a tęsknota za tym smakiem nie daje spokoju? Właśnie wtedy warto sięgnąć po mały trik kulinarny, który odmieni twoje podejście do zupy pomidorowej.

Krem z pieczonych pomidorów - dlaczego pieczenie zmienia wszystko

Tradycyjna zupa pomidorowa ma swoje miejsce w polskiej kuchni, ale zupa z pieczonych pomidorów to zupełnie inna liga smaków. Skąd ten fenomen? Otóż gdy pomidory trafiają do piekarnika, dzieje się prawdziwa magia. Wysokie temperatury karamelizują naturalne cukry zawarte w warzywach, a jednocześnie odparowują nadmiar wody. Efekt? Smak staje się intensywniejszy, głębszy, bardziej skoncentrowany. Za każdym razem, gdy chcesz podbić smak jakichś warzyw - czy to do zupy, czy do sosu, czy do innych zastosowań - upiecz je. Efekt wow gwarantowany!

Ok, wróćmy jednak do naszej zupy. W krajach śródziemnomorskich, gdzie słońce grzeje przez większość roku, krem z pomidorów pieczonych to nie nowość - tam od wieków wykorzystuje się siłę ognia do wydobywania maksimum smaku z warzyw. U nas, gdzie sezon pomidorowy jest krótszy, ta technika sprawdza się idealnie zimą, gdy dostępne pomidory nie mogą równać się z tymi rosnącymi latem.

Być może zapytasz teraz: czy latem nie mogę zrobić kremu z pieczonych pomidorów? Odpowiedź może być tylko jedna. Nie ma w tym zakresie żadnych ograniczeń!

Pieczenie to też sposób na ratunek dla pomidorów, które zaczynają już tracić świeżość. Zamiast wyrzucać lekko przejrzałe owoce, można je odkryć na nowo dzięki wysokiej temperaturze. Zupa krem z pieczonych pomidorów ratuje sytuację i zamienia pozornie bezwartościowe składniki w danie godne najlepszych restauracji.

Co więcej, ta technika sprawdza się nie tylko z pomidorami. Inne warzywa - papryka, cukinia, bakłażan - również zyskują na pieczeniu niezwykłą głębię smaku. To dlatego śródziemnomorska kuchnia tak chętnie wykorzystuje piekarnik do przygotowywania warzywnych potraw. Zupa pomidorowa z pieczonych pomidorów to tylko początek przygody z tą uniwersalną metodą gotowania.

Przepis na krem z pomidorów pieczonych - sekret aromatycznej zupy

Kluczem do udanej zupy pomidorowej z pieczonych pomidorów jest właściwy wybór składników i odpowiednia technika. Pomidory malinowe, które znajdziesz w naszym przepisie, to strzał w dziesiątkę - mają idealny balans słodyczy i kwasowości. Ale nie panikuj, jeśli akurat ich nie ma - zwykłe pomidory też się sprawdzą. Latem możesz też wybierać spośród gatunków takich jaki bawole serce, rosamunda czy lima. Są to pomidory o skoncentrowanym smaku i mniejszej zawartości wody, dzięki czemu pomidorowa będzie naturalnie gęstsza. Będziemy też mogli dodać do niej więcej aromatycznego bulionu, jeszcze bardziej ubogacając jej smak.

Jeśli chodzi o temperaturę pieczenia - w sam raz będzie 180 stopni. Godzina w piekarniku to minimum, choć niektórzy wolą trzymać je tam nawet półtorej godziny dla jeszcze intensywniejszego smaku. Krem z pieczonych pomidorów wymaga cierpliwości, ale wierzcie nam - warto czekać. Czas pieczenia można też nieco skrócić, podwyższając przy tym temperaturę. Tę metodę polecamy tym, którzy preferują więcej ciemnych oparzeń na warzywach. Taki dodatek o wyraźnie dymnym smaku, zwłaszcza na cebuli, niesamowicie pasuje do zupy pomidorowej.

Czosnek w łupinach to kolejny sekret. Pieczony w ten sposób staje się słodki, kremowy, idealny do blendowania. Cebula, która zwykle dominuje w zupach, tutaj gra drugie skrzypce, delikatnie podkreślając pomidorową nutkę. Chyba, że zgodnie z tym, co pisaliśmy przed chwilą, pozwolimy jej się trochę przypalić… A bazylia dodana na koniec? To jak podpis pod arcydziełem - zupa krem z pomidorów pieczonych bez niej to jak symfonia bez finału.

Warto też zwrócić uwagę na jakość oliwy - lepiej użyć mniej, ale dobrej jakości oliwy extra virgin, niż zalać warzywa tanią oliwą o słabym smaku. Jeśli chodzi o ocet balsamiczny, warto z nim postępować ostrożnie. Jeśli masz wątpliwości, czy pomidory użyte przez Ciebie do zupy same w sobie nie są wystarczająco kwaśne, najpierw spróbuj zupę i dopiero wtedy ewentualnie dodaj ocet. Podobnie rzecz ma się z cukrem czy większą ilością soli i pieprzu. Kierujemy się wyczuciem. Nie da się podać stałych ilości poszczególnych przypraw, które dadzą odpowiedni smak w przypadku każdej zupy krem z pomidorów. Przecież pomidory - nawet tego samego gatunku - mogą za każdym razem smakować trochę inaczej. Bulion może być bardziej lub mniej skoncentrowany i z różną zawartością soli. A zatem zupę próbujemy, smakujemy i doprawiamy! 

Zupa krem z pomidorów bez bulionu - alternatywne sposoby przygotowania

Nie każdy ma pod ręką dobry bulion warzywny, a ochota na zupę pomidorową nie odpuszcza. Krem z pomidorów bez bulionu to doskonała alternatywa, która wcale nie oznacza rezygnacji ze smaku. Wystarczy dodać więcej warzyw do pieczenia - marchewkę, paprykę, do tego kawałek selera i pietruszki - i voilà! Warzywa same w sobie będą źródłem głębokich smaków.

Zupa krem z pomidorów bez bulionu może być też okazją do eksperymentów z ziołami. Rozmaryn, tymianek, oregano - każde z tych ziół wniesie do zupy swój unikalny charakter. Warto też zwiększyć ilość podstawowych warzyw używanych o kremu pomidorowego: pomidorów, czosnku i cebuli. Po zblendowaniu polecamy też dłużej pogotować zupę, by nieco ją odparować i tym samym zintensyfikować jej smak.

Czy wiesz, że nasz krem z pomidora to wegańska wersja zupy pomidorowej z pieczonych warzyw? Jeśli chcesz, możesz do niej dodać mięsne lub nabiałowe składniki. Zupę możesz ugotować z dodatkiem bulionu drobiowego, a podać ją posypaną parmezanem, mozzarellą, z kleksem kwaśnej śmietany lub z dodatkiem grzanek z żółtym serem.

Sezonowe warianty to prawdziwa zabawa dla każdego kucharza. Jesienią dodaj kawałek dyni, wiosną - młode szparagi, zimą - odrobinę imbiru dla rozgrzewającego efektu. Pomidorowa z pieczonych pomidorów to nie jeden przepis, to cała rodzina smaków czekających na odkrycie.

Miłośnicy pikantnych smaków mogą eksperymentować z chili - już jedna papryczka jalapeño zmieni charakter zupy z łagodnego na zdecydowanie bardziej wyrazisty. Zupa krem z pieczonych pomidorów doskonale przyjmuje także przyprawy typowe dla kuchni krajów Środkowego Wschodu - szczyptę sumaku czy za'ataru, które dodadzą egzotycznego aromatu. Może to początkowo dziwić, ale efekt często przerasta oczekiwania.

Z czym podawać i jak urozmaicić zupę krem z pieczonych pomidorów

Nasz przepis na krem z pomidorów to dopiero początek przygody. Podanie to równie ważny element jak sama zupa. Klasyczne grzanki to oczywisty wybór, ale spróbuj też grzanek z czosnkiem i ziołami, albo jeszcze lepiej - z parmezanem. Chleb żytni, na zakwasie, a może focaccia? Każdy typ pieczywa wniesie swój charakter.

Kreatywne dodatki mogą kompletnie zmienić charakter zupy. Kilka kropel dobrej oliwy na powierzchni, posiekane orzeszki piniowe, a może odrobina mascarpone? Zupa krem z pieczonych pomidorów lubi towarzystwo - nie bój się eksperymentować.

Prezentacja też ma znaczenie. Podaj zupę w rozgrzanych miseczkach, posyp świeżą bazylią, dodaj spiralkę z oliwy. To drobiazgi, które sprawiają, że zwykły obiad staje się wydarzeniem. Krem z pomidorów zasługuje na odpowiednią oprawę.

Przechowywanie to ostatni, ale nie mniej ważny aspekt. Zupa świetnie znosi zamrażanie - przygotuj większą porcję i podziel na pojemniki.

Jeśli krem z pomidorów przypadł Ci do gustu, koniecznie sprawdź inne pomidorowe inspiracje na Kuchnia Lidla. Zupa pomidorowa z bananami to połączenie, które brzmi dziwnie, ale smakuje genialnie. Z kolei gazpacho z pomidorów malinowych Karola Okrasy to chłodna alternatywa na upalne dni. Nie przegap też zupy jarzynowej ze smażonymi pierożkami panzerotti czy kremowej zupy pomidorowej z papryką, również autorstwa Karola Okrasy.