Makaron z boczniakami po azjatycku

Kinga Paruzel


Chcesz odkryć więcej przepisów? Odwiedź kanał Kuchnia Lidla na You Tube!

KROK 1: Przygotowujemy marynatę

Składniki marynaty mieszamy w misce.

KROK 2: Przygotowujemy makaron

Makaron chow mein przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy na sicie.

KROK 3: Marynujemy boczniaki

Boczniaki kroimy w paski wzdłuż blaszek i wrzucamy do marynaty na minimum 10 minut. Im dłużej się marynują, tym lepiej.

KROK 4: Smażymy warzywa

Marchewkę kroimy w julienne. Fasolkę przekrawamy w połowie. Chili kroimy w cienkie plasterki. Na mocno rozgrzaną patelnię z oliwą wrzucamy boczniaki i przesmażamy je około 3 minut. Dodajemy marchewkę, fasolkę i chili. Smażymy 2-3 minuty. Dodajemy orzechy nerkowca. Smażymy jeszcze 2 minuty. Dodajemy makaron, zdejmujemy patelnię z ognia i mieszamy całe danie. Dodajemy listki pietruszki lub kolendry. Skrapiamy sokiem z limonki. Podajemy z cząstkami limonki.

  • DRUKUJ
  • wyślij listę
    zakupów

Zobacz podobne
przepisy

Lidl

Bulion azjatycki z chow mein i krewetkami

Pyszna rozgrzewająca zupa, mająca swe korzenie w kuchni azjatyckiej – delikatny bulion wzbogacony smakiem krewetek.

Bulion azjatycki z chow mein i krewetkami

poziom trudności: średni czas przygotowania: 0:30 liczba porcji: 4 ten przepis nie jest wegetariański

Lidl

Kurczak z brokułami i boczniakami z woka

Marynowany kurczak z dodatkiem brokułów i boczniaków to niesamowita przygoda z kuchnią azjatycką.

Kurczak z brokułami i boczniakami z woka

poziom trudności: łatwy czas przygotowania: 0:50 liczba porcji: 4 ten przepis nie jest wegetariański

Karol Okrasa

Makaron w sosie sojowym

Makaron w sosie sojowym z dodatkiem chrupiących warzyw i kurczaka to azjatycka propozycja Karola!

Makaron w sosie sojowym

poziom trudności: średni czas przygotowania: 1:00 liczba porcji: 4 ten przepis nie jest wegetariański

Karol Okrasa

Grzybowy ramen

Ramen o grzybowym aromacie z boczniakami, makaronem soba – azjatyckie smaki w wykonaniu Karola Okrasy!

Grzybowy ramen

poziom trudności: średni czas przygotowania: 4:30 liczba porcji: 4 ten przepis nie jest wegetariański


zobacz więcej

Komentarze (9)

Avatar
  • Misia Misia
    58 dni temu
    Smaczne, ale polecam zrobić z 8 porcji sosu, bo inaczej jest suche.

    odpowiedz

  • Kasia Kasia
    1608 dni temu
    Przepyszne danie, zrobiłam już kilka razy! Fasolkę polecam zamienić na groszek cukrowy (szybciej się gotuje) lub pominąć. Pomijam sos ostrygowy aby danie stało się wegańskie, a pozostałych składników marynaty dodaje 2-3 razy więcej, lubię intensywne smaki w azjatyckiej kuchni 🔥 bardzo bardzo polecam!

    odpowiedz

  • Gość Gość
    1584 dni temu
    O, dzięki za info. Chciałem dziś kupić fasolkę ale była tak marna że odstąpiłem. O groszku nie pomyślałem :)
  • Mamile Mamile
    1653 dni temu
    Fasolka po podanym czasie smażenia zbyt twarda. Trzeba poddusić lub wcześniej zblanszować. Na koniec dodałem nieazjatyckiego masła - bez tego zbyt sucha.

    odpowiedz

  • WERA WERA
    1744 dni temu
    Dziękuję za przepis! Potrawę przygotowuje się błyskawicznie i równie szybko znika. Zamiast zielonej fasolki użyłam żółtej, którą polecam wcześniej jednak krótko ugotować przed wrzuceniem na patelnię, aby nie była zbyt twarda. Boczniaki w pierwszej kolejności dałam do obsmażenia bez marynaty. Dolałam ją później, dzięki czemu po wrzuceniu makaronu potrawa nie była sucha. Polecam ten sposób, całość wychodzi idealnie!

    odpowiedz

  • Gość Gość
    1967 dni temu
    Strasznie skomplikowane te potrawy azjatyckie, kto by to robił, strata czasu. Na szczęście jest kuchnia śródziemnomorska, prosta i szybka i smaczna.

    odpowiedz

  • Gość Gość
    1952 dni temu
    Za to smaki niepowtarzalne! :)
  • Gośćanna Gośćanna
    2001 dni temu
    Zrobilam....nawet smaczne . Musialam jednak na koncu smazenia polac oliwa bo bylo potrawa za sucha .Pozdrawiam

    odpowiedz

  • koziolekk koziolekk
    2000 dni temu
    Potwierdzam, całkiem smaczne, mam tylko wrażenie, że samego makaronu trochę za dużo.

Kto z nas nie lubi szybkich, a jednocześnie pełnych smaku dań? Zwłaszcza gdy za oknem chłodno, a my marzymy o czymś, co nas rozgrzeje i przeniesie w kulinarną podróż do odległych zakątków świata. Makaron z boczniakami to propozycja, która idealnie wpisuje się w te potrzeby! Orientalne smaki, aromatyczne przyprawy i niesamowity grzybowy akcent – to wszystko znajdziecie w tym prostym, a jednocześnie wyrafinowanym daniu. Co więcej, jest to propozycja w pełni wegetariańska, która zadowoli nawet największych miłośników mięsnych potraw. Dlaczego? Bo boczniaki mają tę cudowną właściwość, że ich konsystencja przypomina mięso, a odpowiednio zamarynowane potrafią wchłonąć każdy, nawet najbardziej intensywny smak.

Makaron z boczniakami w azjatyckiej wersji wege

Kuchnia azjatycka to prawdziwa skarbnica inspiracji dla wszystkich, którzy szukają roślinnych alternatyw dla mięsnych dań. Jednym z jej sekretów jest umiejętne wykorzystanie grzybów, które w wielu krajach Dalekiego Wschodu stanowią podstawę codziennej diety. Makaron z boczniakami to klasyka gatunku – danie, które znajdziecie zarówno w ulicznych barach w Bangkoku, jak i w eleganckich restauracjach w Tokio czy Seulu.

Co sprawia, że boczniaki z makaronem to tak udane połączenie? Przede wszystkim grzybowy smak, który pięknie komponuje się z odrobiną ostrości i kwasowości, typowymi dla azjatyckiej kuchni. Boczniaki mają jeszcze jedną zaletę – ich blaszkowata struktura sprawia, że świetnie wchłaniają marynaty i sosy, dzięki czemu każdy kęs jest pełen smaku.

W naszej wersji makaronu z boczniakiem wykorzystujemy klasyczne składniki kuchni orientalnej: sos sojowy, który nadaje głębi i umami, olej sezamowy z charakterystycznym orzechowym aromatem, odrobinę octu ryżowego dla kwasowości i sos ostrygowy, który – wbrew nazwie – w wielu wersjach jest całkowicie wegański i powstaje na bazie grzybów. Nie może też zabraknąć świeżych dodatków: papryczki chili dla tych, którzy lubią pikantne akcenty, świeżej kolendry, która wprowadza cytrusowe nuty i soku z limonki, który całość orzeźwia i wydobywa wszystkie smaki.

Co ciekawe, makaron z boczniakami to nie tylko pyszne, ale i bardzo szybkie danie. Od momentu rozpoczęcia przygotowań do podania na stół nie minie więcej niż pół godziny. To idealny wybór na dni, gdy czasu jest mało, a ochota na coś naprawdę dobrego – ogromna!

Jak zrobić dobry makaron z boczniakami?

Sekretem udanego makaronu z boczniakami jest, paradoksalnie, nie sam makaron, a odpowiednie przygotowanie grzybów. To właśnie boczniaki są tutaj gwiazdą i to od nich zależy końcowy efekt. Dlatego warto poświęcić im szczególną uwagę.

Przede wszystkim, świeże boczniaki powinny mieć jasny, kremowy kolor i być sprężyste w dotyku. Właśnie takie znajdziesz na Ryneczku Lidla!

Przy przygotowywaniu makaronu z boczniakiem kluczową rolę odgrywa marynata. To właśnie ona nada grzybom charakterystyczny, orientalny smak. W naszym przepisie na boczniaki po azjatycku używamy mieszanki sosu sojowego, syropu klonowego (choć można zastąpić go miodem lub brązowym cukrem), oleju sezamowego, octu ryżowego i sosu ostrygowego. Dodatek czosnku to kropka nad i – nadaje całości pikantności i aromatu.

Kolejnym ważnym elementem jest odpowiedni makaron. W kuchni azjatyckiej wybór makaronów jest ogromny i każdy rodzaj ma swoje przeznaczenie. Do naszego dania idealnie sprawdzi się makaron chow mein, który jest elastyczny i świetnie wchłania sosy. Można go zastąpić makaronem udon lub nawet zwykłym spaghetti, jeśli nie mamy dostępu do sklepów z azjatyckimi produktami.

Co jeszcze warto wiedzieć o przygotowaniu makaronu z boczniakami? Kluczem jest odpowiednia kolejność dodawania składników i temperatura smażenia. Boczniaki najlepiej smażyć na mocno rozgrzanej patelni, z minimalną ilością tłuszczu. Dzięki temu staną się złociste i lekko chrupiące z zewnątrz, zachowując soczystość w środku. Warzywa dodajemy później, pamiętając, by nie przesmażyć ich zbyt mocno – powinny zachować chrupkość i kolor.

Ostatni etap to połączenie wszystkich składników: boczniaków z makaronem, warzywami i pozostałą marynatą. Ten moment wymaga delikatności – zbyt intensywne mieszanie może sprawić, że makaron się połamie, a boczniaki pokruszą. Lepiej delikatnie przerzucać składniki przy pomocy dwóch drewnianych łyżek lub specjalnych pałeczek do smażenia.

Co zrobić, żeby boczniaki nie były gumowe?

To pytanie zadaje sobie wielu kucharzy-amatorów, którzy po raz pierwszy przygotowują danie z boczniakami. Te grzyby mają specyficzną strukturę i przy niewłaściwym przygotowaniu mogą stać się nieprzyjemnie gumowate. Jak tego uniknąć?

Przede wszystkim, kluczowe jest odpowiednie krojenie boczniaków. W przeciwieństwie do pieczarek, które kroimy na plasterki w poprzek, boczniaki najlepiej podzielić wzdłuż blaszek. Dzięki temu kawałki będą miały naturalną, mięsistą strukturę i nie staną się twarde podczas smażenia.

Drugą ważną kwestią jest czas marynowania. Boczniaki mają to do siebie, że świetnie wchłaniają aromaty, ale potrzebują na to nieco czasu. W przepisie na makaron z boczniakami po azjatycku zalecamy minimum 10 minut marynowania, ale prawda jest taka, że im dłużej, tym lepiej. Jeśli masz czas, pozostaw je w marynacie nawet na godzinę – efekt będzie zdecydowanie lepszy.

Temperatura smażenia to kolejny czynnik wpływający na teksturę boczniaków. Patelnia powinna być naprawdę mocno rozgrzana, a grzyby smażone krótko i intensywnie. Dzięki temu zewnętrzna warstwa szybko się zrumieni, tworząc chrupiącą powłokę, a wnętrze pozostanie soczyste. Smażenie boczniaków na zbyt małym ogniu sprawi, że będą się one dusić we własnym sosie, co prowadzi właśnie do tej niepożądanej, gumowatej konsystencji.

Nie bez znaczenia jest również ilość grzybów na patelni. Boczniaki podczas smażenia wydzielają sporo wody, dlatego najlepiej smażyć je w małych porcjach. Jeśli wrzucimy na patelnię zbyt dużo grzybów naraz, zamiast smażyć się, będą się one raczej dusić – a to prosta droga do gumowatej konsystencji.

Warto też wspomnieć o tym, że boczniaki najlepiej smażyć bez przykrycia. Pozwoli to na szybsze odparowanie wilgoci i uzyskanie pożądanej tekstury. Jeśli martwisz się o rozbryzgi tłuszczu, możesz użyć specjalnej siatki zabezpieczającej, która pozwoli na ujście pary, jednocześnie chroniąc kuchnię przed zabrudzeniem.

Ostatnia wskazówka dotyczy samego końca przygotowania dania. Kiedy łączysz boczniaki z makaronem i pozostałymi składnikami, zrób to szybko i sprawnie, a następnie od razu podawaj danie na stół. Dlaczego? Ponieważ boczniaki mają tendencję do wydzielania wilgoci także po zakończeniu smażenia, co może sprawić, że całe danie stanie się wodniste, a grzyby – tak, dobrze zgadujesz – gumowate.

Stosując się do tych kilku prostych zasad, możesz mieć pewność, że Twój makaron z boczniakami po azjatycku zachwyci nie tylko smakiem, ale i idealną konsystencją. Chrupiące na zewnątrz, soczyste w środku boczniaki w połączeniu z makaronem ugotowanym al dente to prawdziwa uczta dla podniebienia!

Jeśli spodobał Ci się przepis na boczniaki z makaronem w orientalnym wydaniu, koniecznie sprawdź również inne azjatyckie inspiracje dostępne na Kuchni Lidla. Polecamy zwłaszcza bulion azjatycki z chow mein i krewetkami – to pyszna, rozgrzewająca zupa, która idealnie sprawdzi się w chłodniejsze dni. Dla miłośników bardziej treściwych dań świetnym wyborem będzie kurczak z brokułami i boczniakami z woka – marynowany kurczak w połączeniu z chrupiącymi warzywami i boczniakami to prawdziwa uczta dla zmysłów.

Warto też zwrócić uwagę na propozycje od mistrza kuchni Karola Okrasy. Jego makaron w sosie sojowym z dodatkiem chrupiących warzyw i kurczaka to kolejna odsłona azjatyckich smaków, która z pewnością przypadnie Ci do gustu. Na szczególną uwagę zasługuje również grzybowy ramen tego samego autora – zupa o intensywnym grzybowym aromacie, z dodatkiem boczniaków i makaronu soba, to prawdziwa uczta dla miłośników orientalnych smaków.

Dziękujemy za ocenę przepisu!

Twoja ocena pomoże nam wypromować najlepsze przepisy z Kuchni Lidla.

wróć do gotowania
kuchnialidla.pl

Newsletter

Bądź na bieżąco z nowościami
Kuchni Lidla!