Spanakopita - tort z fety i szpinaku

Mąkę, 4 łyżki oliwy z oliwek, ćwierć łyżeczki soli i 2 jajka zagniatamy na gładkie ciasto, dodając w razie potrzeby odrobinę zimnej wody. Formujemy kulę. W garnku zagotowujemy wodę, wylewamy, garnek osuszamy i wkładamy do niego ciasto na 30 minut.

Szpinak dobrze myjemy, osączamy i grubo siekamy. Dymki kroimy w krążki i podsmażamy wraz ze szpinakiem na gorącym maśle. Doprawiamy solą i pieprzem, odstawiamy na chwilę do ostygnięcia. Fetę kruszymy. Liście mięty obrywamy i siekamy. Pozostałe jajka lekko roztrzepujemy, łączymy z fetą, miętą i masą szpinakową.

Ciasto dzielimy na 6 porcji, wszystkie porcje rozwałkowujemy na odrobinie mąki na bardzo cienkie placki (o średnicy ok. 30 cm). Połowę placków układamy w natłuszczonej tortownicy (o średnicy 26 cm), zaginając wystające krawędzie do góry. Każdy placek smarujemy cienko oliwą z oliwek. Nakładamy nadzienie szpinakowe, przykrywamy pozostałymi plackami, dobrze zlepiając krawędzie. Placki ponownie smarujemy odrobiną oleju. Spanakopitę pieczemy w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 200°C ok. 40 minut, aż będzie chrupiąca, smarując w połowie czasu pieczenia odrobiną oliwy. Podajemy pokrojoną na kawałki na gorąco lub na zimno.