
Chcesz odkryć więcej przepisów? Odwiedź kanał Kuchnia Lidla na You Tube!
Krok 1: Kroimy kurczaka
Piersi kurczaka kroimy w paski o szerokości 0,5 cm. Doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
Krok 2: Podsmażamy warzywa
Pieczarki kroimy w ćwiartki i podsmażamy na rozgrzanym maśle. Dodajemy drobno posiekaną cebulę i czosnek. Na tej samej patelni podgrzewamy pastę curry. Dodajemy mleczko kokosowe i odrobinę wody. Redukujemy, aż sos zgęstnieje.
Krok 3: Dodajemy groszek do curry
Do curry dodajemy podsmażonego kurczaka i surowy groszek. Doprawiamy solą, pieprzem, cukrem, otartą skórką i sokiem z limonki. Posypujemy posiekanym szczypiorkiem.
Podajemy z ugotowanym ryżem jaśminowym.
Zobacz podobne
przepisy
Zielone curry - skąd pochodzi i czym się wyróżnia?
Zielone curry (w języku tajskim "kaeng khiao wan") to jedno z najbardziej popularnych dań kuchni tajskiej. Nazwa pochodzi od charakterystycznego koloru pasty curry, który zawdzięcza świeżym zielonym chili, bazylii tajskiej, kolendrze i liściom limonki kaffir. Tajskie zielone curry z kurczakiem uważane jest za najbardziej pikantny wariant spośród tajskich curry - ostrzejszy od czerwonego czy żółtego odpowiednika, i potrafi zaskoczyć intensywnością smaku oraz wyrazistą pikantnością.
Co ciekawe, w Tajlandii zielone curry jest stosunkowo młodym daniem - powstało dopiero w XX wieku, podczas gdy inne rodzaje curry mają znacznie dłuższą historię. Mimo to, szybko stało się jednym z flagowych dań tajskiej kuchni i podbiło serca smakoszy na całym świecie. Tradycyjnie, zielone curry przygotowuje się z dodatkiem mleka kokosowego, które łagodzi pikantność pasty curry i nadaje całości kremową konsystencję.
Jeśli nigdy wcześniej nie miałeś okazji spróbować tego dania, przepis curry zielone Karola Okrasy będzie idealnym wprowadzeniem do fascynującego świata tajskich smaków. A jeśli jesteś już fanem azjatyckich potraw, z pewnością docenisz tę autorską interpretację klasyka.
Kurczak w zielonym curry - idealny przepis dla początkujących
Choć tajska kuchnia może wydawać się skomplikowana, kurczak z zielonym curry to danie, które z powodzeniem przygotują nawet kulinarne nowicjusze. Kluczem do sukcesu jest pasta curry - możesz przygotować ją samodzielnie, ucierając w moździerzu zielone chili, trawę cytrynową, galangal, kolendrę, bazylię tajską i inne składniki, ale na początek znacznie wygodniejszym rozwiązaniem będzie gotowa pasta.
Kurczak w zielonym curry najlepiej smakuje z delikatnymi kawałkami piersi, które nie przytłaczają innych składników. Warto jednak pamiętać, że w Tajlandii częściej wykorzystuje się mięso z udek, które jest bardziej soczyste i lepiej komponuje się z intensywnym sosem. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś zmodyfikował przepis na zielone curry według własnych preferencji!
Jednym z sekretów udanego zielonego curry z kurczakiem i warzywami jest odpowiednie przygotowanie mięsa. Kurczak powinien być pokrojony w cienkie paski, dzięki czemu szybciej się usmaży i lepiej przejmie aromaty sosu. Warto też pamiętać, aby nie przesmażyć go na samym początku - powinien pozostać soczysty i delikatny.
Co ciekawe, w przeciwieństwie do innych potraw z woka, przy przygotowaniu kurczaka z zielonym curry nie musisz martwić się o ciągłe mieszanie i kontrolowanie temperatury. Ten przepis jest naprawdę wiele wybaczający dla nowicjuszy!
Zielone curry - przepis Karola Okrasy
Przepis na zielone curry Karola Okrasy wyróżnia się kilkoma nietypowymi dodatkami, które nadają temu daniu wyjątkowy charakter. Przede wszystkim, zamiast tradycyjnych bakłażanów czy bambusa, szef kuchni proponuje użycie pieczarek i groszku cukrowego. Groszek cukrowy zachowuje chrupkość nawet po dodaniu do gorącego curry, co tworzy ciekawy kontrast z kremowym sosem.
Innym sekretem zielonego curry z kurczakiem według Karola Okrasy jest dodatek świeżej limonki - zarówno soku, jak i startej skórki. Ten prosty trik sprawia, że zielone curry nabiera orzeźwiającego charakteru i uwalnia wszystkie aromaty pozostałych składników. Pamiętaj jednak, aby dodać limonkę na samym końcu, tuż przed podaniem - dzięki temu zachowa swój świeży aromat.
Warto zwrócić uwagę także na proporcje mleka kokosowego i pasty curry. Karol Okrasa proponuje dwie łyżki pasty na 200 ml mleczka, co daje idealnie wyważony smak - ani zbyt łagodny, ani przesadnie pikantny. Jeśli jednak lubisz mocniejsze doznania, możesz śmiało zwiększyć ilość pasty w swoim zielonym curry z kurczakiem i warzywami.
Kolejnym elementem, który wyróżnia przepis na curry zielone Karola Okrasy, jest dodatek masła do podsmażania pieczarek. To nietradycyjny składnik w kuchni tajskiej, ale nadaje pieczarkom wspaniały, mleczny aromat, który znakomicie komponuje się z pozostałymi składnikami.
Nie można też zapomnieć o ryżu jaśminowym, który jest nieodłącznym towarzyszem tajskiego zielonego curry z kurczakiem. Jego delikatny, kwiatowy aromat stanowi idealne tło dla intensywnego sosu. Pamiętaj, aby dokładnie wypłukać ryż przed gotowaniem - pozbędziesz się nadmiaru skrobi i uzyskasz puszysty, sypki efekt.
Kurczak z zielonym curry - różne oblicza klasycznego dania
Choć przepis na zielone curry Karola Okrasy jest doskonałym punktem wyjścia, warto wiedzieć, że zielone curry to danie, które ma wiele wariantów i odmian. W różnych regionach Tajlandii przygotowuje się je nieco inaczej, wykorzystując lokalne składniki i tradycje kulinarne.
Na przykład w północnej Tajlandii kurczak w zielonym curry często przygotowywany jest z dodatkiem świeżych ziół, takich jak bazylia tajska czy liście kaffiru. Z kolei na południu kraju, gdzie silne są wpływy kuchni malezyjskiej, zielone curry bywa bardziej pikantne i często zawiera owoce morza zamiast kurczaka.
Jeśli chcesz eksperymentować z własnym zielonym curry z kurczakiem i warzywami, możesz śmiało modyfikować listę składników według upodobań. Świetnie sprawdzą się tu bakłażany, które znakomicie chłoną aromat sosu, chrupiący bambus, a nawet owoce, takie jak ananas czy liczi, które dodadzą słodkiej nuty.
Warto też wiedzieć, że tajskie zielone curry z kurczakiem można przygotować w wersji wegetariańskiej, zastępując mięso tofu lub po prostu zwiększając ilość warzyw. Taka wersja będzie równie smaczna, a przy tym lżejsza i szybsza w przygotowaniu.
Niezależnie od wybranego wariantu, pamiętaj o jednej zasadzie - zielone curry powinno być równowagą smaków słodkiego, słonego, kwaśnego i pikantnego. To właśnie ta harmonia jest sednem tajskiej (i szerzej azjatyckiej) kuchni oraz sekretem jej niepowtarzalnego charakteru.
Przygotowanie zielonego curry z kurczakiem to nie tylko sposób na smaczny obiad, ale także kulinarna przygoda, która wprowadzi Cię w fascynujący świat tajskich smaków. Daj się ponieść wyobraźni i ciesz się egzotyczną podróżą bez wychodzenia z domu!
Inne azjatyckie inspiracje Kuchni Lidla
Jeśli spodobał Ci się przepis curry zielone Karola Okrasy i masz ochotę na więcej azjatyckich doznań kulinarnych, koniecznie wypróbuj inne przepisy dostępne na stronie Kuchnia Lidla.
Krewetki w czerwonym curry to kolejna propozycja Karola Okrasy, tym razem z wykorzystaniem owoców morza. Chrupiące krewetki w pikantnym sosie to prawdziwa uczta dla podniebienia! Dla miłośników kuchni wegańskiej mamy przepis na curry wegańskie z papają i orzechami nerkowca. Połączenie słodkiej papai, kremowego mleczka kokosowego i chrupiących orzechów przeniesie Cię wprost do serca Azji.
Jeśli preferujesz dania pieczone, wypróbuj pieczonego kurczaka w curry z ryżem z papryką. Delikatne kawałki piersi z kurczaka marynowane w jogurcie naturalnym z curry, upieczone i podane z ryżem oraz warzywami to propozycja idealna na rodzinny obiad. A może masz ochotę na coś bardziej oryginalnego? Quiche z curry, ziemniakami i pomidorami to warzywny farsz na kruchym spodzie, który możesz podawać zarówno na ciepło, jak i na zimno. Niezależnie od tego, który przepis wybierzesz, jedno jest pewne - aromaty i smaki Azji na długo zagoszczą w Twojej kuchni, a zielone curry z kurczakiem stanie się jednym z Twoich ulubionych dań!
Zobacz przepisy
na lato
- Ciasto marchewkowe
- Zupa neapolitańska z serkiem topionym i makaronem
- Pstrąg łososiowy ze szpinakiem i czosnkiem
- Francuskie naleśniki crêpes Suzette z pomarańczami
- Pieczarki z grilla z pesto i serem pleśniowym
- Camembert z grilla
- Tortilla z kurczakiem i guacamole
- Stek z grilla wołowy
- Makaron z suszonymi pomidorami i sosem mascarpone
- Makaron z krewetkami w maślanym sosie
- Zupa z cukinii - krem z grzankami
- Makaron z pesto i kurczakiem – przepis
- Chłodnik z botwiny
- Burek ze szpinakiem
- Najlepsza sałatka z tortellini
- Pierogi ze szpinakiem i serem
- Pulpety z indyka w sosie pomidorowym
- Makaron z kurczakiem w sosie pomidorowym
- Pielmieni – przepis na wschodnie pierożki
- Pistacjowy sernik baskijski
Przepisy według
składników
Dziękujemy za ocenę przepisu!
Twoja ocena pomoże nam wypromować najlepsze przepisy z Kuchni Lidla.
Wróć do gotowania
Komentarze (13)
924 dni temu
Ewidentnie w przepisie jest za dużo cebuli, powinna być połowa. W przepisie powinno byc podane, ze cebula czerwona. Tak samo nie zalecam dawać dwóch limonek bo będzie za kwasne. Generalnie 2/10.
odpowiedz
796 dni temu
cebula cebuli nierówna...
1948 dni temu
Dziś zrobiłam i jest obłędnie smaczne! Łatwo przyrządzić, przygotowanie nie trwa długo i nie tylko smakuje, ale i wygląda super!
odpowiedz
2664 dni temu
Czy wszystkie składniki znajde w Lidlu?
odpowiedz
2661 dni temu
Zielony groszek oraz pasta curry bywają w Lidlu akcyjnie.
2676 dni temu
Bardzo smaczne curry dla amatorów ostrych dań. Robi się je nawet krócej niż 45 minut. Polecam dać najpierw łyżkę zielonego curry i w razie potrzeby - dodać go więcej. Jeśli damy za dużo limonki - można ratować się cukrem, wiem z autopsji, bo za pierwszym razem wcisnęłam półtorej limonki ;-) Teraz wciskam połówkę jednej gdy soczysta i jedną gdy sucha. Dodaję też więcej mleka kokosowego - wtedy kolor nie jest taki szary, tylko taki jak na zdjęciu w kroku 3.
odpowiedz
2668 dni temu
Słuszna uwaga. 2 limonki to stanowczo za dużo
2744 dni temu
Danie pycha. Ostre pomimo że dodałam niepełne 2 łyżki. Dodalam też chińskiego bakłażana. Powiedziałabym że jest raczej szaro-khakie i wygląda jak żarcie wiezienne gdyby nie zielony groszek xd Aha, i 1 limonka to jest max maxów.
odpowiedz
2756 dni temu
Danie pyszne, ale dodałem skórkę i sok z połowy limonki, a curry dwie małe łyżeczki. Dwie łyżki, to stanowczo za dużo. Zgadzam się, że zdjęcie jest nieprawdziwe, ale danie pycha i ładuje w ulubionych.
odpowiedz
2955 dni temu
Uwagi: - dwie limonki (sok plus otarta z nich skórka) to za dużo - limonkowy posmak zabija prawie wszystko inne, - zdjęcie nie ma nic wspólnego z wyglądem dania po zrobieniu - zielone curry, mleczko kokosowe, pieczarki, biały kurczak, cebula tworzą szare coś, czego nie podałbym gościom, sam zjem, - nie wiem skąd czerwony kolor potrawy na zdjęciu poglądowym, w składzie nie ma nic, co mogłoby do sprawić. Ogólnie kolejny przepis z kuchni Lidla (po gulaszu cielęcym), które zjem, bo muszę. Ani to nie wygląda, ani smakuje. Gotuję od kilku lat, w tym przerobiłem kilkanaście przepisów kuchni Lidla, zawsze było świetnie, wyglądało, smakowało. Drugi raz z rzędu niewypał. Trzeciego nie zaryzykuję, szkoda składników.
odpowiedz
2959 dni temu
łatwe, pyszne ale okrrrropnie ostre. Pasty curry lepiej dać znacznie mniej :)
odpowiedz
2960 dni temu
wyszło super, ale... dodałam tylko jedną łyżkę pasy curry a i tak ostre jak nie wiem :) dlatego uważajcie z tym cudem ;)
odpowiedz
2668 dni temu
Pyszne! Dla mnie 2 łyżki carry bylo ok a nawet troszkeę wiecej dalam. Zależy od indywidualnych upodobań ale dla mnie danie fantastyczne. Będzie ulubione:)
zobacz wszystkie